(Fot. FB/Okno życia dla roślin w Opolu)
Pierwsze 24-godzinne okno życia działa już przy kawiarni Coffeemoment w Opolu przy Książąt Opolskich 10. - Kwiatki można zaadoptować, można też przynosić. Spieszcie się, bo maluszki i te duże zielone szybko odchodzą, ale...nowe też przychodzą. W ciągu godziny dziś był całkiem spory wymiankowy ruch. To się nazywa zrównoważony rozwój - poinformowali twórcy inicjatywy na Facebooku.
- Fantastyczna sprawa, ja często mam jakieś do oddania po przesadzeniu i z przyjemnością kogoś mogę adoptować - piszą zachwyceni internauci.
Witryna "Okno życia w Opolu" nie oferuje nic na sprzedaż. Zachęca do ratowania niechcianych lub wyrzuconych na śmietnik roślin. Twórcy tego pomysłu zachęcają do tworzenia swoich "okien życia", których miejsce może być właściwie wszędzie. - Jedni wycinają zielone, inni rozmnażają i ratują. Wystarczy mały kącik w biurze, na klatce schodowej, w szkole, przedszkolu, kawiarni, restauracji - czytamy w komunikacie.
- Wprowadziłam się jakiś czas temu do studenckiego mieszkania, gdzie bardzo brakowało mi zieleni. Na okno życia dla roślin trafiłam zupełnie przypadkiem i już się polubiliśmy. Mam swoje pierwsze dziecko - śmieje się Ilona z Opola.
